MICHAEL JACKSON vs. ALBANO & ROMINA POWER
Czy jest możliwe, że znana na całym świecie piosenka Jacksona "Will you be there" (1991) jest plagiatem?
W 1992 włoski piosenkarz Albano (znany w Polsce z takiego przeboju jak "Felicita'") oskarża Jacksona o plagiat twierdząc, że przebój amerykańskiego piosenkarza jest kopią jego piosenki "I cigni di Balaka" (1987).
W wyniku tego przez pewien okres, płyta "Dangerous" jest wydawana we Włoszech w "skróconej" wersji bez kontrowersyjnej piosenki....
W 1997 Jackson przyjeżdża do Rzymu na rozprawę sądową. Biegli przyznają, że oba utwory mają niemalże identyczne refreny i Jackson otrzymuje grzywnę w wysokości 4 milionów lir.
Dopiero kolejny wyrok oczyszcza go z postawionych mu zarzutów.
Sąd orzeka, że inspiracją dla obu utworów był przebój zespołu Ink Spots "Bless You For Being An Angel" z 1939 roku! Nie ma więc mowy o plagiacie. Jackson od początku procesu twierdził, że to właśnie ten zespół (a nie Albano) był inspiracją do stworzenia hitu "Will you be there".
Albano nigdy nie zaakceptował wyroku, twierdząc że nie wzorował sie na utworze Ink Spots. Zapewne wciąż uparcie wierzy w to, że Jackson skopiował jego piosenkę.
Co Wy myślicie na ten temat?
mg
0 komentarze