Zamawianie pizzy. Krok po kroku.
Zjedzenie pizzy we Włoszech to
pewnego rodzaju MUST. Każdy turysta który spędza swój urlop czy wakacje w
Italii wybierze się przynajmniej jednego dnia na pizzę. PRZYNAJMNIEJ. Pizzerie
są na każdym rogu i jest to w sumie jedna z najtańszych opcji żywieniowych. Za
kilka euro możemy zjeść coś naprawdę sycącego i pysznego, usiąść, odpocząć i
zebrać siły na dalsze zwiedzanie. Jeśli mieszkacie we Włoszech lub Italia to częsty
kierunek Waszych podróży, ten post nie będzie dla Was niczym nowym. Kieruję go
przede wszystkim dla osób, które wybierają się po raz pierwszy na południe
Europy lub dla tych, którzy przy każdym wyborze pizzy dostają bólu głowy...
1) WYBÓR PIZZERII - przykro mi to stwierdzić, ale nawet we Włoszech możemy trafić na kiepską pizzerię. Już nie pierwszy raz zamówiłam pizzę, której nie byłam w stanie dokończyć. Najgorzej jak ciasto rośnie dopiero w moim brzuchu (i to już po wyjściu z knajpy!) lub sos pomidorowy albo pozostałe składniki nie są najlepszej jakości. Blech. Jeśli podróżujecie, warto podpytać się o fajne pizzerie na recepcji w Waszym hotelu/hostelu, w punkcie informacji turystycznej czy w jakimkolwiek barze. Możecie też śmiało poszperać w internecie i przejrzeć strony takie jak chociażby tripadvisor, gdzie cenne recenzje nakierują Was do odpowiedniego miejsca.
2) ROZMIAR PIZZY - nie
znajdziecie pizzy w rozmiarach mała, średnia, duża, XL, XXL, XXXL. Rozmiar jest
jeden. Pizza jest jedna, na jedną osobę. Ewentualnie zamawiając na wynos
spotykałam się z wersjami pizz XXL w rodzinnym formacie, ale nie jest to
reguła. Nie zapominajmy też o pizzy, która sprzedawana jest na wagę czy w
kawałkach. Opcje są różne. Dzisiaj chciałabym się skupić na pizzy zamawianej w
pizzerii, gdzie siadamy, dostajemy nasze menu' i obsługuje nas kelner. Jeśli
nie jesteście super głodni to możecie zamówić jedną pizzę na dwie osoby, ale
nie jest to we włoskim stylu.
3) CENY - jak już wcześniej
wspomniałam, pizza to dość tania sprawa. W widełkach od 5 do 10 euro dostaniemy
pyszną, cieplutką pizzę, którą najemy się po kokardkę. Im więcej składników na
pizzy, tym wyższa cena. A. Nie zapominajcie o coperto, czyli opłacie za nakrycie, która zostanie doliczona do Waszego rachunku. Z reguły kalkuluję, że
wyjście na pizzę dla dwóch osób to koszt od 20 do 30 euro (wliczając napoje).
4) SOSY - powtórzę się po raz
enty - we Włoszech do pizzy nikt nie zaserwuje Wam ketchupu czy sosu
czosnkowego. Jeśli pizza wydaje się Wam za sucha to możecie poprosić o oliwę lub
pikantną oliwę z papryczką chili.
5) WYBÓR PIZZY. I tutaj pojawia
się problem. Kelner wręcza nam menu' w którym mamy do wyboru do koloru ok. 30
rodzajów pizz. Którą wybrać? Która będzie nam smakowała? A może wybrać INNĄ,
takiej której nigdy nie jadłam? A co jak mi nie podpasuje? Te i tysiąc
podobnych pytań będzie kotłowało się w naszych głowach. Przejrzyjcie na
spokojnie menu' i zastanówcie się na co konkretnie macie ochotę w tym
konkretnym momencie. Wiem. Łatwo mówić, a potem sama siedzę całą wieczność i
nie umiem się zdecydować.
KLASYCZNE PIZZE
MARGHERITA - nie ma bardziej
klasycznej pizzy niż margherita. Sos pomidorowy i mozzarella. Prostota i klasa
w 100%.
CAPRICCIOSA - pizza
"kapryśna" na której znajdziemy jeden wielki mix składników. Z reguły
są to: oliwki, szynka, kapary, pieczarki, anchois, karczochy UWAGA: polska
capricciosa to najzwyklejsza PROSCIUTTO e FUNGHI.
MARINARA - sos pomidorowy,
czosnek i oregano.
PROSCIUTTO E FUNGHI - polska
capricciosa, czyli szynka i pieczarki.
4 STAGIONI - jak sama nazwa
wskazuje (cztery pory roku) pizza jest z reguły podzielona na 4 części.
Znajdziemy na nich oliwki, karczochy, prosciutto cotto i pieczarki.
4 FORMAGGI - pizza serowa.
Cholesterol w czystej postaci.
DIAVOLA - pizza z pikantną
kiełbaską. W polskich pizzeriach odpowiednikiem jest pizza peperoni.
VEGETARIANA / ORTOLANA - pizza
wegetariańska, serwowana z sezonowymi warzywami. Raz dostałam ją w wersji
szpinakowej. Od tego czasu pytam zawsze o składniki.
MARE E MONTI - pizza jest połączeniem
morza i gór, czyli znajdziemy na niej owoce morze i grzyby.
FRUTTI DI MARE - pizza z owocami
morza.
PIZZE NIESTANDARDOWE
PIZZA HAWAII / HAWAIANA - zbrodnia. Włoski
nie akceptują połączenia szynki i ananasa. Nie znam Włocha, który zamówiłby
pizzę hawajską. W większości restauracji nawet jej nie dostaniecie. Po raz
pierwszy pizzę hawajską zobaczyłam nad Gardą i od razu.... musiałam ją zamówić.
PIZZA WURSTEL E PATATINE -
najpopularniejsza pizza wśród włoskich dzieciaków. Pizza z PARÓWKAMI i
FRYTKAMI. Nie wierzyłam póki nie zobaczyłam jej na własne oczy.
GORGONZOLA, NOCI E PERE - serek
gorgonzola, orzechy i gruszki. To dopiero mix smakowy. Brzmi bardziej jak
deser.... choć według jednego znajomego Włocha w Polsce widział jak ktoś jadł/zamówił pizzę z DŻEMEM. Po namysłach wywnioskowałam, że chodziło mu o pizzę góralską z oscypkiem i żurawiną. To żurawina i ananas są bee a gruszki na pizzy mogą być? Hmm...
Dwa lub trzy smaki na jednej
pizzy? Hmm..... wrzućmy tę kwestię do
worka z ketchupem i pizzą hawajską. To jedynie polskie wariacje na temat pizzy... Jeśli chcecie
dwa smaki na jednej pizzy to po prostu zamówcie pizzę 4 stagioni. Czasami w menu' znajdziecie też pizzę łączoną jak na poniższym zdjęciu: wegetariańska + calzone.
A jaką pizzę najchętniej zamawiam
ja?
Osobiście mam listę swoim
ulubionych pizz w naszych lokalnych restauracjach. Wśród nich znajdzie się
pizza z serkiem BURRATA i prosciutto crudo lub pizza CARPACCIO serwowana z carpaccio z wołowiny, rukolą i płatkami parmezanu. Od czasu do czasu zamawiam pizzę serową, diavolę
czy wegetariańską, bo warto próbować wszystkiego. Nie przepadam za pizzami z
kaparami, anchois, owocami morza i karczochami. Nie oznacza to jednak, że ich
nigdy więcej nie zamówię. Zmieniają się nasze smaki i upodobania. Kiedyś nie
przełknełabym oliwki, teraz mogę się nimi zajadać. Uwielbiam owoce morza, ale
pizza frutti di mare do końca mnie nie przekonuje. Prawdopodobnie pizza z
owocami MORZA nad JEZIOREM Iseo nie należy to tych najlepszych. Dlatego próbujcie
lokalnych smaków!! Najlepiej jak składniki są świeże a nie mrożone.
Wracając jeszcze na chwilę do ciasta....na północy im cieńsza pizza, tym lepiej. Rozkręca się też pomału kwestia pizz bezglutenowych, sojowych czy razowych.
6) SKŁADNIKI. Nie wszystkie
pizzerie mają na stanie menu' w języku angielskim. Słówka, które wzbudzają
pewnego rodzaju wątpliwości to bez wątpienia:
- ZOLA - ser gorgonzola
- FUNGHI / PORCINI - pieczarki /
borowiki
- PANNA - śmietana
- COTTO / CRUDO - prosciutto
cotto / prosciutto crudo, szynka gotowana / szynka surowa, długodojrzewająca
- MELANZANE - bakłażany
- TONNO - tuńczyk
- SCAGLIE DI PARMIGIANO / GRANA - płatki
sera parmezan
- CARCIOFI - karczochy
- PEPERONI - papryka
- SPECK - południowotyrolska
wędzona szynka
- BRESAOLA - kolejny rodzaj
wędliny, która jest solona i suszona. Nie ma w niej grama tłuszczu.
Charakteryzuje się czerwono-brązowym kolorem i charakterystycznym smakiem.
Można ją zamówić tez w formie carpaccio. Palce lizać!
- ACCIUGHE - słone filety
anchois. Kto nie lubi ryb, powinien omijać ten składnik szerokim łukiem.
7) CZY PIZZĘ JEMY RĘKOMA? Jak najbardziej! W każdej knajpie dostaniecie
sztućce, ale najważniejsze żebyście Wy czuli się wygodnie i komfortowo! I
nieważne czy to malutka pizzeria czy elegancka restauracja! Liczy się chwila!
Buon appetito!
mg
2 komentarze
Zawsze zamawiam pizzę na www.szybkapizza.pl. Polecam!
OdpowiedzUsuńA czy trudno rozkręcić własną pizzerię? Mnie się marzy taki biznes. Na pewno trzeba znaleźć miejsce, sprzęt, obsługę i fachowca od robienia idealnej pizzy. Zamówić potem opakowania na pizze i tylko czekać na klientów. Ja powiem szczerze, że przepadam za pizzą i mogłabym ją jeść dosłownie codziennie. Szczególnie taką na grubym i chrupiącym cieście.
OdpowiedzUsuń