Banda Musicale Cittadina. Niech gra muzyka.
Moja włoska historia wiąże się nierozerwalnie z lokalną
Bandą, czyli miasteczkową orkiestrą. To dzięki Bandzie wkręciłam się w cały
włoski świat, a dla niewtajemniczonych dodam tylko, że mój mąż jest muzykiem i gra
na waltorni. W czerwcu 2007 roku po pierwszy byłam na ich koncercie i uwierzcie
mi - nie jestem w stanie zliczyć wszystkich występów w ich wykonaniu na których
byłam do tej pory. Nie mówiąc nawet o wspólnych eventach, kolacjach czy najzwyklejszych
wyjściach na drinka.
Banda Musicale Cittadina/di Citta' to odpowiednik lokalnej
orkiestry, których we Włoszech jest całe multum. Wg ABMB (Associazione Bande Musicali Bresciane) w samej prowincji Brescii jest ok. 100 band. Zadaniem Bandy jest występowanie
na wszelkich miejsko-wiejskich uroczystościach (patriotycznych, kościelnych,
rozrywkowych). Oprócz tego Banda organizuje też swoje własne koncerty i
prowadzi kursy nauki gry na instrumentach muzycznych. Poza graniem bierze
udział w lokalnych imprezach lub organizuje wspólne wyjazdy do teatrów czy różnego
rodzaju koncerty.
Banda i jej punkt gastronomiczny w trakcie Mostry Mercato w Pisogne. |
Na czele bandy stoi il
Presidente wspierany przez swoich doradców (i consiglieri). Orkiestra nie może istnieć bez swojego Maestro, który prowadzi próby, ustala
repertuar koncertów i motywuje całą ekipę do pracy.
Większość Band może pochwalić się długoletnią tradycją. Dla
przykładu: Banda Musicale Cittadina di Pisogne założona została w 1880 roku (!)
Na chwilę obecną liczy ok. 40 osób, które wytrwale podtrzymują Bandę przy życiu :)
Cotygodniowe, piątkowe próby są nie lada wyzwaniem i każdy bandista musi odnaleźć w sobie motywację, wytrwałość i pasję.
Ale co najważniejsze Banda to nie tylko muzyka. To też grupa
osób, która nie tylko spotyka się na próbach, ale jest wręcz jedną wielką rodziną.
Zaczynając grać od małego, w Bandzie tworzą się przyjaźnie na całe życie. Wiek
nie jest tu żadną przeszkodą. Najmłodsi traktowani są na równi ze starszymi
kolegami, którzy często gęsto mogliby być ich ojcami czy dziadkami. Wszystkich
łączy jedna pasja, a jest nią oczywiście muzyka.
Jeśli jesteście we Włoszech, rozejrzyjcie się za koncertami
lokalnych Band. Naprawdę warto!
mg
0 komentarze